czwartek, 25 stycznia 2018

[1036]

Wylot ulicy Szewskiej

Miałem kiedyś znajomych mieszkających na Starym Mieście. Kamienica, w której mieszkali co prawda nie była w rejestrze zabytków, ale w ewidencji już tak i gdy chcieli zrobić remont, to o wszytko musieli się pytać, czy aby na pewno im wolno. Podejrzewam, że gwoździe wbijali przez poduszkę. Znowuż inny znajomy, który swego czasu prowadził biznes na Floriańskiej, musiał zdjąć stary, ręcznie robiony szyld, bo weszły w życie przepisy o parku kulturowym no i nie było rady go zostawić. I nawet jeśli ta uwaga konserwatora i plastyka miejskiego jest słuszna i potrzebna, to niech ktoś mi powie, jakim cudem TO przeszło i jest już dla wyżej wspomnianych okej i w porządku i to nie tylko tu, ale w paru miejscach na Starym Mieście, w tym także na Kazimierzu...? No jak?

środa, 24 stycznia 2018

[1035]

Dekerta 15

Śnieg już powoli topnieje, ale ja wciąż pozostanę w śnieżnej scenerii w Podgórzu.

Budynek powstał pod koniec wieku XIX, a jego przeznaczeniem było pomieścić tylu kawalerzystów ile się da. Znacznie później, bo jakoś zaraz po drugiej wojnie światowej, budynek na chwilę stał się przystankiem kolejowym na trasie do Tarnowa (tuż obok są tory) natomiast w latach 80' powstały tu mieszkania komunalne. 
Dziś - jak widać. Po paru pożarach dach się zupełnie zapadł, a ściany trzymają się już tylko siłą woli. Właścicielem całości, tj. budynku i okolicznego mini-parku, jest Zarząd Budynków Komunalnych, a więc miasto, jednak to nie jest specjalnie tą nieruchomością zainteresowane i planuje działkę w tym roku sprzedać. Być może i słusznie kombinują, jednak w Krakowie oczywistym jest, że po takiej transakcji zniknie nie tylko ruina, ale i cały mini-park z każdym drzewem. Tego krakowianie, zwłaszcza ci mieszkający w pobliżu, bardzo by nie chcieli, bo drzew i otwartej zieleni zostało w okolicy naprawdę niewiele. 
Kiedyś był wniosek o wpisanie tego budynku starych koszar do rejestru zabytków, jednak nigdy to się nie stało. Prawdę mówiąc nie wiem czy to by w czymś pomogło.

wtorek, 23 stycznia 2018

[1034]

(Jeszcze) areszt śledczy w Podgórzu

Nie wygląda to przyjaźnie, prawda? Nawet zrozumiałe, gdyż areszty czy więzienia dosyć rzadko wyglądają zachęcająco. Wkrótce to się zmieni, gdyż do końca marca mieszczący się tu areszt śledczy ma zostać zlikwidowany. Natomiast co się stanie dalej z budynkiem nie jest do końca wiadome. Budynek należy do Skarbu Państwa i byłoby świetnie, gdyby został przekazany władzom Krakowa, które urządziłyby tu jakąś placówkę kulturowo-oświatową, chociaż nie zdziwię się bardzo jak wcześniej czy później powstaną tu luksusowe mieszkania. Zarówno jedna jak druga opcja byłaby dla okolicy dobra - cokolwiek, byleby tylko budynek nie został opuszczony. Takich w Podgórzu jest niestety już wiele, nawet w najbliższym sąsiedztwie.

Budynek ze zdjęcia zbudowano w roku 1905 i początkowo mieścił się tu Sąd Powiatowy. Później, w czasie trwania II Wojny Światowej, stał się więzieniem i miejscem kaźni mieszkańców Krakowa i żołnierzy polskich. Przez kolejne dekady jego funkcja już się nie zmieniła i zostaje więzieniem do dziś. Ponadto w roku 1996 został wpisany do rejestru zabytków i tym samym jest to jedna z przyczyn, dla której areszt zwija się z ulicy Czarnieckiego - kosztowne i utrudnione remonty. Trochę więcej szczegółów można znaleźć na stronie podgorze.pl, np. -> tu.

Nie mogę się doczekać powtórzenia tego kadru za kilka lat.

poniedziałek, 22 stycznia 2018

[1033]

Pociąg SKA relacji Wieliczka-Rynek - Kraków Lotnisko.

Zdjęcie zrobione jest z niedawno oddanej do użytku odremontowanej, chociaż chyba bardziej przebudowanej, stacji kolejowej Kraków-Zabłocie. W tle natomiast widać świetnie dobrane kolorystycznie i tym samym przepiękne ekrany akustyczne wzdłuż nowej estakady kolejowej.

niedziela, 21 stycznia 2018

[1032]

Mogilska

Smogowa noc.

Po prawej byłe zakłady Polfy Kraków, dziś Teva Operations Poland, a po lewej biurowiec M65 Meduza.

sobota, 20 stycznia 2018

[1030 & 1031]

Ugorek 12

Najzwyklejszy blok na najzwyklejszym osiedlu mieszkaniowym. Nie różni się niczym od pozostałych mu podobnych rozsianych po całym Krakowie - ma 4 piętra, 65 mieszkań i cztery klatki schodowe. Lecz jest jedna rzecz, która mimo wszystko odróżnia go od innych - otóż przy klatce numer dwa spółdzielnia mieszkaniowa zawiesiła, a nawet podświetliła, taką oto tablicę pamiątkową:

Tablica pamiątkowa na bloku 12 przy ulicy Ugorek.

piątek, 19 stycznia 2018

[1029]

W tramwaju

Na nic innego teraz nie mam czasu. Aura także nie pomaga. Na zdjęciu, przez brudną szybę, widać fragment ulicy Herlinga-Grudzińskiego i budynek Diamante przy Dekerta.

niedziela, 14 stycznia 2018

[1028]

Bieńczycka

Ulica Bieńczycka łączy dwa ronda; czyżyńskie z kocmyrzowskim i póki co jest właścicielką jednego z najgorszych torowisk tramwajowych w mieście.