piątek, 25 września 2020

[1178]

 

Znak graniczny

Schowany, zapomniany i niczyi, a na domiar złego przeważnie ukryty za wystawką pobliskiego butiku jest niemym świadkiem historii Krakowa. Bo leży tu sobie od roku 1782, przynajmniej według napisu na nim wyrytego. A jest nim: Znak graniczny między Kleparzem y Pędzichowem 1782.

Znajduje się na rogu ulic Pędzichów i Długiej. 

czwartek, 24 września 2020

[1177]

Aleja Grottgera

Piękna i cicha aleja w samym sercu Krowodrzy, wzdłuż której znajdziemy wiele starych i dużych willi z czasów międzywojennych, a także willę Heleny Modrzejewskiej, gdzie ta zatrzymywała się gdy akurat nie była na dzikim zachodzie USA oraz najnowszą inwestycję, gdzie ponoć sąsiad sąsiadowi w okno zagląda, co jak się okazało było zwykłą bzdurą i standardowym już brakiem sięgnięcia do źródła tzw. 'dziennikarzy'. Niemniej inwestycja i tak średnio udana, moim zdaniem oczywiście.

środa, 23 września 2020

[1176]

Mini zaparkowane przy Krowoderskiej

 Takie Mini produkowano przez ponad cztery dekady, a 4. października minie dwadzieścia lat od kiedy z taśmy zjechał ostatni egzemplarz tego modelu. To malutkie autko dziś wygląda komicznie wśród dużo większych samochodów, które i tak są wciąż wciskane w segment samochodów małych, ale co gorsza ma słabe szanse w bezpośrednim starciu. Niemniej kiedyś bardzo chciałem takie nabyć i przejrzałem wiele ogłoszeń nim ostatecznie zdecydowałem się na coś innego, mimo to wciąż niewiele większego. Lubię niewielkie auta, w mieście dają dużo więcej swobody.

W tle natomiast widzimy łączenie dwóch kamienic z numerami 48 i 50. Obie z roku 1893. Pod 48 funkcjonowała kiedyś pierwsza w Polsce Kocia Kawiarnia, która parę lat temu przeniosła się na Lubicz pod numer 1, robiąc tym samym miejsce dla innego lokalu, który znajduje się tam do dziś.


wtorek, 22 września 2020

[1175]

 

Brama kamienicy przy Lea 17
 
Ta piękna brama otoczona smokami zwróciła moją uwagę już kilka lat temu, kiedy nadrabiając drogi wracałem ulicą Lea z pracy do domu. 
Kamienica, której jest częścią, została zbudowana przez architekta Zygmunta Gawlika w latach 1928-1930 i był to jego dom własny. Dziś zarówno brama i otaczające ją smoki są nieco zaniedbane i przykurzone, lecz najsmutniejsze jest poza kadrem - szyldy znajdujących się w tejże kamienicy biznesów. Krzykliwe, nieładne, nieestetyczne, za duże, przytłaczające...yh. Wyjątkiem jest Galeria Kwiatów i Antyków.

niedziela, 20 września 2020

[1174]

Przy Alei Jana Pawła II

Tramwaj linii numer pięć mknie ku zachodowi mijając Park Lotników Polskich i ukryty przy drodze znak kolejowy. Nie mam stuprocentowej pewności, lecz jak sądzę jest to pozostałość po linii kolejowej nr 111 zwanej Kocmyrzówką i zlikwidowanej dawno temu, bo z początkiem lat 70'. Do lat 50' natomiast gdzieś w tym miejscu linia musiała lekko odbijać z trasy, by ominąć Fort Pszorna zburzony gdy wytyczano widoczną na zdjęciu drogę. 

 
Do niedawna istniał jeszcze jeden znak świadczący o istnieniu linii kolejowej wzdłuż dzisiejszej Alei Jana Pawła II i pisałem o nim prawie pięć lat temu w notce [0780]. W tym roku został usunięty wraz ze stojącym obok domem.


sobota, 12 września 2020

[1173]

 

Autosan H9-35 przy Rynku w Jaśle

Dziś pocztówka z Jasła, niewielkiego miasta leżącego tuż przy granicy województw małopolskiego i podkarpackiego. I chociaż administracyjnie Jasło należy do tego drugiego województwa, to te ziemie są zaliczane do historycznej Małopolski.

W tle widoczny jest budynek Urzędu Miasta, który na pewno nie uchodzi za perełkę architektury regionu, natomiast na pierwszym planie powód, dla którego pofatygowałem się do tego miasta - autobus Autosan H9. Jasło jest dziś bodaj jedynym miastem w Polsce, gdzie te autobusy można spotkać na zwykłych liniach miejskich. Tym samym odstaje nieco od pozostałych miast regionu, gdzie tabor jest już nowszy i przede wszystkim niskopodłogowy. Ale ten klimat...
 
Ten konkretny autobus kończy właśnie 25 lat i być może jeszcze kilka przed nim.

środa, 9 września 2020

[1172]

 

Lea 175
 
Zwykły, stary dom stojący sobie przy ulicy Lea. Zbudowany prawdopodobnie gdzieś na początku zeszłego wieku lub niewiele później. Dekadę temu jeszcze ktoś tu przebywał, ale dziś dom zdaje się być opuszczony, podobnie jak cała posesja. Kilka lat temu wyburzono znajdujące się z tyłu zabudowania i pewnie ten sam los czeka i ten dom. Działka, na której się znajduje, jest więcej niż tylko atrakcyjna.