Rynek w listopadowe popołudnie |
Ten weekend wynagradza nam te zeszłotygodniowe szarości i ponurości. Podoba mi się taki listopad. Podoba mi się też ten chwilowy brak ogródków restauracyjno-kawiarnianych wokół Rynku. Ich obecność ma swój urok oraz wzbogaca Rynek Główny i chciałbym, by wróciły, lecz jednocześnie mam wrażenie, że w ostatnich latach zrobiło się ich zdecydowanie za dużo. Tym samym cieszy mnie ta chwilowo odzyskana przestrzeń.
Kapitalne zdjęcie !!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń