czwartek, 31 grudnia 2020

[1211]

 

Pocztówka z Kolbuszowej

Na koniec roku pocztówka ze skraju historycznej Małopolski, leżącego nad rzeką Nil miasta Kolbuszowa. Niewiele miejscowości ma pomnik krokodyla.

Wszystkiego dobrego w 2021!

sobota, 26 grudnia 2020

[1210]

 

Zalew Nowohucki

Po odświeżeniu okolicy, utworzeniu na powrót plaży oraz otwarciu tężni to miejsce jest więcej niż atrakcyjne. I nie tylko ja wybrałem się tam dziś na spacer.

sobota, 19 grudnia 2020

[1208]

 

Tischnera Office

Nowy biurowiec ma do zaoferowania 34tys m2 powierzchni do wynajęcia. Tylko komu? Zważywszy na sytuację może to i dziwne, ale najemcy się znajdą i to pewnie całkiem szybko. I zazdroszczę, bo ja do biura nie wrócę co najmniej do wakacji. Chyba, że znów uproszę.

Tuż obok znajdzie się miejsce na jeszcze jeden szklany dom. Czy to o tym pisał Żeromski?

środa, 16 grudnia 2020

[1207]

 

Przy Stanisława Klimeckiego

Kiedyś było tu wąsko i raczej kameralnie, a ulica zaczynała się tutaj, przy skrzyżowaniu z Dekerta. Po otwarciu Mostu Kotlarskiego ulicę rozbudowano łącząc ją pod wiaduktem kolejowym z nowo powstałą ulicą Herlinga-Grudzińskiego, natomiast w kolejnych latach dobudowano linię tramwajową do pętli Mały Płaszów. Wiadukt tu się nawet pojawił, gdyż wiążę się z nim ciekawa, acz dość tragiczna historia -> [1085 & 1086]. 

Warto przy okazji wspomnieć o patronie, Stanisławie Klimeckim. Przez 17 dni września 1939 roku był prezydentem Krakowa. W 1942 został aresztowany przez Gestapo i stracony w Puszczy Niepołomickiej 11. grudnia tegoż roku.

niedziela, 13 grudnia 2020

[1206]

 

Lohner E1 "Wiedeńczyk"

Pociągnę jeszcze te tramwaje. Te Lajkoniki, których ma być docelowo 110, mają zastąpić stary i wysłużony tabor, czyli rodzime Konstale oraz szrot z importu, czyli przede wszystkim takie właśnie wiedeńczyki. Wiedeńczyk, bo z Wiednia, oczywiste. Ten konkretny jeździł po tamtejszych torowiskach od roku 1968 do 2008, kiedy to został przewieziony do Krakowa. 

Wiedeńczyki już tu się oczywiście pojawiały. Pierwszy raz ponad 14 lat temu -> [0247], kiedy dopiero co wjechały na krakowskie tory. On wciąż jeździ, ale wiele mu już nie zostało.

Miejsce z dzisiejszego zdjęcia jest natomiast dość ciekawe. Tutaj bowiem znajdowała się podgórska Hala Targowa, którą zburzono gdzieś w pierwszej połowie la 30' XX, gdyż stała na drodze zjazdu z niedawno otwartego mostu Piłsudskiego. Tramwaj na zdjęciu właśnie skosił jeden z jej rogów.


sobota, 12 grudnia 2020

[1205]

 

Stadler Tango Lajkonik

Kraków zamówił 50 takich tramwajów, z których póki co dojechały 22 sztuki. Docelowo Lajkoników ma być w Krakowie 110.

Przez pracę z domu widuje je bardzo rzadko i załapałem się do niego bodaj raz. Lecz skoro ma być ich aż 110 to z pewnością któryś się tu jeszcze pojawi. W lepszym świetle i pogodzie.

czwartek, 10 grudnia 2020

[1204]

 

Przy Alei Krasińskiego 22

Aleje Trzech Wieszczów zaczęły się kształtować już na początku lat 20' XX wieku i z tego okresu jest większość budynków stojących wzdłuż tej około 4-kilometrowej trasy. Wielu krakowian, chcąc nie chcąc, mija je codziennie i już nawet nie zwraca na nie uwagi, a wielka szkoda, bo wśród nich znajdują się piękne przykłady polskiej architektury lat międzywojennych. Z drugiej strony jazda po Alejach bywa wręcz walką, więc lepiej patrzeć tylko przed siebie i w lusterka niż gdzieś na boki. Lecz jeśli jest się pasażerem lub podróżuje po Krakowie komunikacją zbiorową to warto zacząć rozglądać się wokół i przyjrzeć bliżej stojącym obok kamienicom, zwłaszcza, że dziś ich fronty nie są już przysłonięte samochodami, a i graffiti jakby na nich mniej ostatnio.

Wśród nich, na samym początku alei Krasińskiego, stoi taka właśnie urocza i na szczęście odsłonięta kamieniczka. Zbudowano ją w roku 1924 pod okiem krakowskiego architekta żydowskiego pochodzenia Henryka Lemensdorfa, którego zawsze warto wspomnieć, gdyż zostawił po sobie sporo pięknych domów i kamienic, z których najbardziej znane są jak sądzę Dom Turecki oraz kamienica Bidermanowska, czyli niegdysiejszy Empik, najpopularniejsze miejsce spotkań, zaraz po Skarbonce.

wtorek, 8 grudnia 2020

[1203]

 

Floriańska 33

Ta narożna kamienica niczym specjalnym się nie wyróżnia. Jest oczywiście zabytkowa i cenna, ale nie ma niczego takiego, na czym by można dłużej oko zawiesić. Jej początki w tym miejscu sięgają wieku XIV, natomiast potem wiele razy została przebudowywana i ostatnia taka większa inwestycja miała miejsce na przełomie XIX i XX wieku, kiedy ówczesny właściciel zadecydował, że od teraz od frontu będą tylko sklepy, natomiast wejście na klatkę schodową będzie z boku, czyli od ul. Św. Tomasza. 

W XXI wieku także dotknęły ją przebudowy i remonty, ostatni jakąś dekadę temu, kiedy nieco ją nadbudowano, natomiast z parteru wyniosły się sklepy, a wprowadziło KFC. Wcześniej natomiast był tam bodaj odzieżowy, Orsay, czy Pimkie, coś takiego. Nim jednak róż tych marek zajął cały parter do kamienicy wchodziło się od frontu, by następnie móc zejść do piwnic, gdzie znajdowały się dwie knajpy - Carpe Diem oraz Bosto. W tej drugiej z jakiegoś powodu z głośników zawsze leciał Shaggy. Po złączeniu jest tam dziś tylko Carpe Diem. U góry natomiast, w prawym oknie, pewna miła pani sprzedawała świetne kanapki oraz hot-dogi. Gdy kamienicę zaczęto remontować i dostosowywać do nowych najemców przeniosła się na Szewską, aż w końcu jej lokal niestety zniknął... wielka szkoda, bo czasem tęsknie za tymi ciepłymi kanapkami.

niedziela, 6 grudnia 2020

[1202]

 

Jagiellońskie Centrum Językowe

Budynek powstał na początku lat 50', bodaj w latach 1949-1953, a więc dokładnie wtedy, kiedy na wschód od Krakowa socrealizm w architekturze szalał na całego. Ten jednak nie chciał się tak do końca podporządkować obowiązującej nowej doktrynie i ma pewne cechy modernistyczne. Takich budynków w 'Starym Krakowie' nie ma za wiele, a i ten jest raczej schowany, dokładnie między ulicą Oleandry, a Parkiem Jordana. 

Do roku 2018, tak sądzę, mieścił się tu Wydział Chemii UJ, który wyemigrował do hiper nowoczesnego i nawet ciekawego budynku przy Gronostajowej na Ruczaju, a dziś UJ umieścił tu swoje Centrum Językowe.

piątek, 4 grudnia 2020

[1201]

 

Przy Mostowej

Od momentu przerzucenia kładki łączącej Kazimierz z Podgórzem ulica Mostowa otworzyła się na ruch pieszy, a więc gdzie tylko się dało zaczęły powstawać małe knajpki i kawiarnie, wypierając działalności, które wcześniej się tam znajdowały. Na szczęście nie wszystkie. Cieszy więc fakt, że mimo stania się zagłębiem rozrywkowo-gastronomicznym, Kazimierzowi wciąż, po części, ledwie odrobinkę, udaje się zachować swój dawny klimat i takie niszowe działalności wciąż tam funkcjonują. Nie da się jednak nie zauważyć, że ta fasada tej 150-letniej kamienicy bardzo tęskni za nową farbą.

środa, 2 grudnia 2020

[1200]

 

Fragment ulicy Szerokiej

Zachodnia pierzeja dokładniej. Pusto tam ostatnio, turystów nie ma, lokale zamknięte, mało kogo widać na ulicy. W dzień powszedni cały Kazimierz tak obecnie wygląda.

wtorek, 1 grudnia 2020

[0556bis]

 

Cafe Botanica w listopadzie 2008

Cafe Botanica w listopadzie 2020

Dziś znów Stare Miasto i znów numer 9, tym razem numer 9 na Brackiej. W tej narożnej kamienicy swoją miejscówkę ma Cafe Botanica, miłe, przytulne, całkiem spore, lecz jednocześnie spokojne miejsce na gastronomicznej mapie Krakowa. Teraz jest jak jest, więc nie bardzo jest jak zajrzeć i posiedzieć, ale tęsknie trochę za tutejszym tostem włoskim i bajglami. Zwłaszcza teraz, w te długie wieczory.

Niedawno właściciel kamienicy odświeżył nieco parter i przy okazji wymienił wszystkie drzwi i okna. I choć prezentują się one całkiem zgrabnie i na pewno kosztowały go fortunę i trochę przepychanek z konserwatorem, to porównując stare z nowym widać, że tutaj ta zmiana nie wypaliła. Bardzo. Stare wejście miało w sobie to coś, ten krakowski klimat, tę przytulność, w sensie, że były bardziej zachęcające do zajrzenia do wewnątrz. Bardziej pasował też kolor oraz te klasyczne okna ze szprosami, których usunięcie nazwałbym wprost zbrodnią. Zniknęła też skrzynia z ziemią, a więc i rośliny okalające świetne, minimalistyczne i pasujące do całości logo. Miejmy nadzieję, że ono jeszcze wróci. Podobnie jak stare czasy z otwartą Cafe Botanica.

Tu -> [0556] oryginalny wpis z 2008.