czwartek, 15 kwietnia 2021

[1247]

 

Kamienica Pod Złotym Karpiem

Czyli Rynek Główny 10, a skoro Rynek, to dziś trochę turystycznej klasyki. 

Nim krakowski Rynek niemal w całości oddano we władanie turystom i kłaniającym się im biznesom na parterze tej kamienicy znajdował się sklep z porcelaną i szkłem ozdobnym. Nie raz zdarzyło mi się doń zajść, gdyż tylko tak można było dostać się na pierwsze piętro, gdzie było jeszcze ciekawiej, bo tam był sklep z instrumentami muzycznymi. Zapadł mi on w pamięć, gdyż to tam kupiłem swoją pierwszą (i zarazem ostatnią) gitarę elektryczną, następnie kamerton i  w końcu elektroniczny stroik. Gitary już nie mam od dawna, kamerton gdzieś zaginął, ale stroik wciąż mi służy.

Historia kamienicy jest naturalnie znacznie dłuższa, jak to przystało na dom przy Rynku. Powstał w połowie wieku XIV jako dom parterowy, wiek później urósł o kolejne piętro, a na początku wieku XVI o kolejne i póki co na tym stanęło. Rzecz jasna wraz ze zmianą właścicieli był wielokrotnie przebudowywany. Po II Wojnie Światowej nieco dłubano przy fasadzie oraz w oficynie włączając ją do Pasażu Bielaka, natomiast ostatnie odświeżenie miało miejsce koło roku 2010.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz