poniedziałek, 30 sierpnia 2021

[1281]

 

Nieukończony hotel przy Norymberskiej

Budowa rozpoczęła się w roku 2011 i przez sześć kolejnych lat udało się dojść do tego etapu. Dziś budowa stoi, robotnicy od lat się tu nie pojawiają, żurawie zdemontowano, nikt tego też specjalnie nie pilnuje i choć to tylko surowy beton to jednak trochę popada w ruinę. 

A miało być całkiem ładnie i oryginalnie. Według dostępnych opisów elewacja budynku miała być wykonana z miedzi, cynku, aluminium i tytanu w kolorze szaro–stalowo–złotym, dzięki czemu miał przypominać skałę, co byłoby nawiązaniem do pobliskiego kamieniołomu Zakrzówek. Pierwsi goście natomiast spodziewani byli z końcem roku 2014, gdzie do dyspozycji mieliby sześć kondygnacji, z czego dwie podziemne, wielką salę konferencyjną oraz restaurację. 

Szkoda, że ten skądinąd ciekawy projekt tak kończy, a być może zostanie nawet rozebrany, gdyż... koliduje z planowaną Trasą Pychowicką. Jeśli jednak tak miałoby się stać, to bez obaw, bryła nieukończonego hotelu jeszcze długo nam będzie straszyć. Szkoda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz