czwartek, 17 lutego 2022

[0255bis]

 

Pętla Wieczysta, wrzesień 2006

Pętla Wieczysta, luty 2022

Dziś bis, czyli skok w czasie. Tu o ponad piętnaście lat.

Pętlę Wieczysta otwarto w roku 1964, czyli mniej więcej wtedy kiedy zaczęto budować pobliskie osiedla przy ulicy Łąkowej, Włodkowica i Ugorek. Obok dobudowano pawilon, który w zależności od chwili bywał albo sklepem albo knajpą, taką z półki mordowni. Za pętlą natomiast zrobiono zejście do ogródków działkowych i parku AWF, dziś Lotników Polskich. Ogródki dobrze pamiętam, gdyż spędziłem tam kawał dzieciństwa.
W połowie lat '80 pętla straciła jednak na znaczeniu i od tamtego momentu używana jest raczej sporadycznie; albo awaryjnie, albo jako pętla rezerwowa. Mimo wszystko podczas przebudowy Alei JPII i ją dotknęły zmiany i dostała dodatkowe tory umożliwiające wjazd od strony Nowej Huty. Od sierpnia 2020 roku kończy tu linia numer 49, która jest linią pomocniczą, więc pokazuje się tam tylko kilkanaście razy na dobę.

Trudno mi tu było zrobić taki sam kadr, bo podczas przebudowy pętli dobudowano tam niewielki budynek, w którym, wnosząc po okalającym go płocie, muszą trzymać fragmenty Bursztynowej Komnaty.

Ale mniejsza o to. Istotne jest tło, bo to tam zaszło najwięcej zmian. Owy bloczek był nawet kandydatem do ArchiBubla z powodu swojej bliskości do omawianej pętli i choć ukryć się tego nie da, to aż tak krytyczny wobec niego bym nie był. W tym kontekście przynajmniej, bo reszta jest już standardowa - brak dojścia do pętli, brak dojścia do przystanków, a chodnik tylko tam, gdzie wjazd dla aut, a więc prowadzi donikąd. Myślę, że wkrótce powinniśmy móc wpisać przedepty na jakąś listę dziedzictwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz