poniedziałek, 12 października 2015

[0760]

Rondo Młyńskie

Za kilka lat, bodaj w roku 2022, powyższe rondo przetnie tramwaj jadący na Mistrzejowice. Koncepcja budowy takiej linii jest słuszna i bardzo potrzebna dla całego miasta, ale przede wszystkim dla mieszkańców Mistrzejowic. Nie do końca jednak rozumiem po co ZIKiT chce, by powyższe rondo spuchło niemal dwukrotnie, bo aż do czterech pasów w jednym kierunku, co oczywiście zwiększy przepustowość, ale także zwielokrotni ruch samochodowy, a co za tym idzie i korki i hałas. Dla przykładu spójrzmy na rozbudowane tak kilka lat temu Rondo Grzegórzeckie. Nie można także zapomnieć o ekranach akustycznych, które Zarząd chce postawić wzdłuż ulicy Meissnera (to ta ulica odchodząca na prawo) w miejscu gęsto rosnących tam drzew.

Do roku 2022. jest jeszcze daleko, więc mam w sercu odrobinę nadziei, że plany powiększenia ronda zostaną odrzucone na rzecz zdrowego rozsądku i prawdziwego, faktycznego, a nie pozornego rozwoju miasta, które jest w interesie przede wszystkim mieszkańców, jednak mieszkam w Krakowie od urodzenia i od ponad dwunastu lat w miarę na bieżąco śledzę inwestycje drogowe, mam więc uzasadnione podstawy do obaw, że tak się nie stanie.

Pierwszych opadów śniegu nawet nie chcę komentować. Szkoda czcionki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz