środa, 18 listopada 2020

[1194]

 

Pozostałości wiaduktu kolejowego linii 111

Pozostając w klimatach kolejowych wrócę raz jeszcze do wspominanej tu nie raz Kocmyrzówki, linii kolejowej łączącej Kraków Główny z Kocmyrzowem, która w tym miejscu zgrabnym łukiem okrążała pole, na którym dziś znajduje się grębałowski cmentarz. W Krakowie wciąż widać pojedyncze ślady tejże linii i niektóre się tu znalazły. Np. krzyż św. Krzysztofa, który akurat został ścięty wraz z domem stojącym nieopodal. Pisałem o nim niecałe pięć lat temu -> [0780]. Ale niedawno wrzuciłem inny ślad - znak kolejowy wciąż trwający na trasie dawnej kolejki -> [1174]. 

Ten wiadukt nie był jednak oryginalną częścią Kocmyrzówki. Tędy kolej do Kocmyrzowa zaczęła jeździć dopiero gdy zlikwidowano większość torów w mieście, a po starych wiaduktach puszczono linie tramwajowe. Ten wiadukt zdemontowano kilkanaście lat temu. 13-15. Coś koło tego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz