[1313]

 

Ulica Mostowa, Elbląg

Znów pocztówka. Bardzo dużo ich ostatnio, ale tak mi się składa, że jak już gdzieś jestem to nie w Krakowie.

Przyznaję się, że niewiele się spodziewałem po Elblągu. Ot, kolejne miasto z północy Polski, gdzie po byłych jego mieszkańcach nie pozostało wiele śladów, natomiast nowi zostawili ich sporo. Taki jest na przykład Słupsk, Koszalin, ale też i Malbork. Mam tu na myśli powojenną zabudowę, która zastąpiła to, co zostało po "wywalaniu" ich przez armię radziecką między styczniem, a kwietniem 1945 roku. A są to bloki. Rynek w Słupsku? Bloki. Koszalin? Bloki. Malbork? Szok. Również i Elbląg miał dostać taką nową zabudowę 'Starego Miasta', lecz... zabrakło funduszy. Na pewno nie byli pocieszeni tym faktem wtedy, ale za to teraz mogą budować w zgodzie do tego co było tam kiedyś.
Ok, różnie to idzie, część domów jest straszna, inna nieco mniej, ale całość ładnie do siebie pasuje i miasto, którego zabytkowa część jeszcze niedawno w znaczniej mierze była klepiskiem, dziś prezentuje się ładnie. I co najważniejsze, ma potencjał na bycie czymś więcej, niż po prostu ładne.

Na zdjęciu fragment ulicy Mostowej i kilka ocalałych na niej kamienic. Pomiędzy drugą, a trzecią znajduje się tzw. Ścieżka Kościelna - przejście wytyczone pomiędzy trzema kościołami Starego Miasta jeszcze w średniowieczu. Zachowany fragment to jeden z niewielu śladów dawnego Elbląga.