czwartek, 24 marca 2022

[1314]

Zabłocie, wzdłuż Przemysłowej
 
Z rzeczy, które są bez sensu, ale tak powszechne, że już normalne i zupełnie akceptowalne.

Byłem tu już przy okazji zdjęć [0755bis]. Wciąż myślę, że te bloczki na Zabłociu są w porządku i ładne i estetyczne i ta imitacja cegły też jest o niebo lepsza od pastelowych tynków, lecz niestety i tutaj urbanistyka i logika poległa marnie.

Po lewej mamy lokale usługowe, w których znajdują się kawiarnie, jakieś salony masażu, chyba jeden sklep, a reszta jeszcze czeka na wynajem, bo to wszystko jest wciąż relatywnie nowe. Ogólnie bardzo na plus, że tyle miejsca pod to przeznaczono, ale... dlaczego nie zrobiono wygodnego dojścia? W sensie nie tak, że w ogóle, to nie ten level co Unity Centre -> [1306] i jak widać dotrzeć tam jest jak, lecz tylko albo z jednej albo drugiej strony, a od ulicy już nie. Projektant bowiem bardzo chciał pójść w zieleń, więc dostawił ją po prawej na całej długości, wraz z tujami, krzakami i tą gustowną siatką. Dalej jest już parking (w sumie to chodnik, ale w Krakowie to często jedna i ta sama rzecz). Podejrzewam, że to kolejne z setek miejsc w Krakowie, gdzie deweloper miał działkę do płotu i na połączenie tego co za płotem z tym co jego już finezji zabrakło. I to nawet zabawne, bo tutaj można podjechać autem niemal pod same drzwi lokalu, ale dojść doń można już jedynie na około i to też tylko po ulicy, bo chodnik wiemy czym jest. Ależ to urocza ironia. Taka bardzo krakowska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz